Rynek nieruchomości w Białymstoku – I kwartał 2025

Stabilizacja, czy tylko chwila oddechu?
Początek 2025 roku na białostockim rynku nieruchomości przyniósł więcej znaków zapytania niż jednoznacznych odpowiedzi. Dane z rynku wtórnego pokazują, że sytuacja zaczyna się wyraźnie stabilizować – ale nie oznacza to jeszcze wyraźnych spadków. Raczej obserwujemy moment pauzy i ostrożnego wyczekiwania.
Ceny ofertowe? Bez większych zmian
W I kwartale 2025 roku średnia cena ofertowa mieszkań na rynku wtórnym wyniosła 10.382 zł za metr kwadratowy. To oznacza symboliczny wzrost o 0,1% względem końcówki ubiegłego roku – czyli właściwie brak większego ruchu. Patrząc rok do roku, ceny w ogłoszeniach wzrosły o 1,9%, a więc bardzo umiarkowanie.
Krótko mówiąc: ceny ofertowe trzymają poziom i trudno dopatrzeć się w nich trendu spadkowego.
Ceny transakcyjne? Delikatne obniżki
Nieco więcej dzieje się po stronie cen transakcyjnych – czyli tych, za które faktycznie zawierane są umowy. Średnia cena spadła o 2% w porównaniu do IV kwartału 2024 roku i wyniosła 9.402 zł/m².
To nadal więcej niż rok temu – bo aż o 11,2% – ale dynamika rocznych wzrostów wyraźnie wyhamowała. Czy to już początek większego trendu spadkowego? Trudno powiedzieć. Na razie można mówić raczej o spowolnieniu wzrostów niż o realnym tąpnięciu cen.
Mniej transakcji – ale to nie koniec świata
Warto też spojrzeć na liczbę zawieranych transakcji. W I kwartale 2025 roku w Białymstoku przeprowadzono ich około 500, czyli o 17,5% mniej niż w poprzednim kwartale i aż o 27,7% mniej niż rok wcześniej.
To znaczny spadek, ale warto dodać, że ten poziom nadal mieści się w granicach średniej 10-letniej dla miasta. Oznacza to, że mimo wszystko rynek funkcjonuje – tylko w nieco spokojniejszym rytmie.
Co z tego wynika?
Ceny ofertowe stoją w miejscu. Ceny transakcyjne lekko spadają. Liczba transakcji się zmniejsza. W efekcie mamy sytuację, którą najłatwiej opisać słowem: stabilizacja.
Nie mamy do czynienia z gwałtownym spadkiem cen – mamy raczej zjawisko ostudzenia rynku po gorącym okresie ostatnich dwóch lat.
Wstrzymujący się z decyzją klienci mogą w każdej chwili wrócić na rynek, a wtedy – jak to już nieraz bywało – wszystko może się szybko zmienić.
A co dalej?
Nie ma gwarancji, że obecna sytuacja utrzyma się długo. Rynek nieruchomości potrafi zaskoczyć, a wpływ mają na niego zarówno decyzje polityczne, zmiany stóp procentowych, jak i nastroje społeczne. Krótko mówiąc – czary z mleka ;)
Dlatego obserwujmy i… działajmy z wyczuciem.
Jeśli rozważasz sprzedaż lub zakup nieruchomości w Białymstoku – zapraszam do kontaktu.
Pomogę ocenić sytuację, dobrać strategię i przejść przez cały proces spokojnie i profesjonalnie.
Małgorzata Łupińska
Di Brenta Nieruchomości